Ania i Tomek – Zajazd u Leszka
Drogi Krzysiu, dziś mija równo miesiąc od naszego wesela, a emocje z
nim związane jeszcze nie opadły. Dlatego też, nie mogliśmy oboje z mężem
odmówić sobie wyrażenia naszego najszczerszego uznania dla Twojej pracy,
która jak widać jest dla Ciebie wielką pasją.
Nie ulega wątpliwości, że jesteś profesjonalistą w swoim zawodzie.
Masz niebywałe wyczucie oceny atmosfery panującej na parkiecie.
Znakomicie trafiasz w potrzeby rozbawionych, a nieczęsto mało skorych
do zabawy ludzi. Potrafisz na parkiet przywołać poprzez świetnie
dopasowaną muzykę nawet tzw. ,, podpieraczy ścian”. Natomiast, Twoje
niepretensjonalne konkursy i zabawy weselne idealnie harmonizowały ze
wspaniałą oprawą muzyczną.
Idealnie trafiłeś w nasze upodobania, zwłaszcza, że poznałeś nas
zaledwie dzień przed weselem. To naprawdę wielka sztuka.
Do dnia dzisiejszego otrzymujemy podziękowania od naszych gości weselnych
i odbieramy słowa uznania kierowane pod Twoim adresem. Dlatego też,
drogi Krzysiu raz jeszcze serdecznie dziękujemy za cudowne emocje, a
jednocześnie zwracamy się do przyszłych Par Młodych, które nie dokonały
jeszcze wyboru w sprawie oprawy muzycznej na swoim weselu, aby bez
wahania podjęły równie słuszną decyzje co my, a na pewno będą
zauroczeni.
Ania i Tomek Bladowscy